Refleksje adwentowe w oparciu o „Opowieść Wigilijną†Karola Dickensa – część 2
Powracamy do biura Ebenezera Scrooge’a. Odwiedza go siostrzeniec, który składa mu życzenia.
Ebenezer wyraża swoje krytyczne zdanie na temat ÅšwiÄ…t Bożego Narodzenia uznajÄ…c je za gÅ‚upstwo. Dla niego jest to „czas, gdy wydajemy pieniÄ…dze na rzeczy których nie potrzebujemy i na które nas nie stać. Z każdym Bożym Narodzeniem jesteÅ›my o rok starsi, ale ani trochÄ™ bogatsiâ€. Odmiennego zdania jest jego siostrzeniec, który przyznaje, że „wiele byÅ‚o sytuacji, z których mógÅ‚ wyciÄ…gnąć korzyÅ›ci, a jednak nie wykorzystaÅ‚ ich. MiÄ™dzy innymi ÅšwiÄ™ta Bożego Narodzenia. Ale mimo to Boże Narodzenie jawi mu siÄ™ jako czas dobroci, życzliwoÅ›ci, przebaczania, wyrozumiaÅ‚oÅ›ci, kiedy kobiety i mężczyźni, jakby na podstawie wspólnej ugody otwierajÄ… swe czÄ™sto zaryglowane serca i myÅ›lÄ… o biedniejszych bliźnich. I dlatego wuju – powiada siostrzeniec – choć Å›wiÄ™ta te nigdy nie wzbogaciÅ‚y mnie ani o ziarnko srebra czy zÅ‚ota, wierzÄ™, że przyniosÅ‚y mi niejedno dobro i jeszcze przyniosÄ… mi wiele radoÅ›ci. Dlatego też chwalÄ™ jeâ€.
Na podstawie powyższej rozmowy między Ebenezerem a jego siostrzeńcem możemy wysnuć następujące wnioski: Boże Narodzenie nie jest głupstwem, zwyczajem corocznym, czy też czasem straconym, lecz jest to czas łaski, w którym możemy uczynić coś godnego miłości. A tym jest otwarcie się na drugiego człowieka poprzez życzliwe słowo lub konkretną pomoc. Jest to też czas, w którym możemy sobie przypomnieć o osobach, których dawno nie odwiedzaliśmy, nie rozmawialiśmy lub też chowamy jakąś urazę. Niech Boże Narodzenie stanie się okazją do życiowej refleksji, przemiany swojego serca oraz wcielania w życie nauki Chrystusa.
Poprzednie rozważania: