Naśladuję Salaha i nie pozwolę, by ktoś mi dawał ananasy na pizzę – wywiad ze Stanisławem Smoczyńskim
Cześć Łucznicy🏹! Przychodzimy z dozą świeżych informacji.
Dziś na świecznik postawiony został nowy kapitan drużyny Staszek Smoczyński, który jednogłośnie został wybrany przez kolegów z drużyny. Najczęściej gra na prawym skrzydle lub
jako środkowy napastnik.
Staszkowi zostały postawione dzisiaj pytania, a to odpowiedzi, których udzielił:
- Co zachęciło Cię do dołączenia do zespołu IKS Łucznik i tym samym wspieraniu drużyny w rozwoju?
Zachęcili mnie przyjaciele oraz chęć gry z kolegami w piłkę na poważniejszym poziomie. - Skąd wzięła się u Ciebie pasja/chęć do grania w piłkę nożną?
Piłka nożna odgrywała ważną rolę w dzieciństwie. Kocham grać i nadal kocham to robić. Oglądałem mecze, grałem na betonowym boisku na osiedlu i wiedziałem, że to jest i będzie moja pasja. - Czym zajmujesz się na co dzień?
Uczęszczam do XX LO w Krakowie. - Co poza graniem w piłkę nożną lubisz robić w wolnym czasie?
Spotykam się ze znajomymi, imprezuję i gram w FIFĘ 22. - Czy jest jakaś postać z historii piłki nożnej na której się wzorujesz?
Nie mam jednego konkretnego autorytetu. Na co dzień kibicuję Liverpoolowi i moim ulubionym zawodnikiem jest Mohammed Salah i tak jak on moimi najlepszymi atutami są szybkość i drybling ale do niego jeszcze z pewnością mi trochę brakuje. - Jeśli miałbyś możliwość zamiany z kimś na jeden dzień, kto by to był?
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. - Pizza z ananasem, czy bez?
Bez. Dawanie ananasa na pizzę uważam jako zbrodnię i kardynalne nieporozumienie. - Czy jest jakiś moment w twoim życiu, który zapadł ci w pamięci?
Jest wiele takich momentów, zarówno dobrych jak i złych, ale raczej nie chcę się nimi dzielić publicznie. - Kogo znanego chciałbyś spotkać?
Z pewnością wielu sławnych piłkarzy, zwłaszcza z Liverpoolu oraz najlepszego trenera na świecie, czyli oczywiście Jurgena Kloppa. - Masz już wybrankę serca, czy otwieramy rekrutację?
Może mam, może nie mam. Na ten moment o tym nie myślę
Dziękujemy Staszku, że otworzyłeś dzisiaj przed nami swoje serce, ale muszę zadać Ci jeszcze jedno pytanie.
Jak czujesz się z tym, że zostałeś jednogłośnie wybrany nowym kapitanem?
Jestem bardzo zaskoczony. Nie sądziłem, że będę w ogóle brany pod uwagę. Jestem ogromnie wdzięczny kolegom i klubowi i mam nadzieję, że ich nie zawiodę.
Gratulujemy Staszku!
Dziękujemy, że z nami jesteście! Widzimy się w każdą środę po godzinie 19.
📢 BYŁ BĘDZIE I JEST, ŁUCZNIK IKS!
Wywiad przeprowadziła Julia Paryż.